Stabilny kadr
Monopod to najprostsze narzędzie do stabilizacji ciężkiego sprzętu fotograficznego podczas fotografowania. Na pozór bardzo prosty temat. Teleskopowo rozkładana noga pozwala na ustawienie optymalnej wysokości, i tu dochodzimy do sedna sprawy, a mianowicie jak zamocować i stabilnie operować aparatem z teleobiektywem?
Bardzo często na monopodzie montowany jest tylko adapter, aby na sztywno zamontować teleobiektyw.
Dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł
W 2020 roku firma Wimberley twórca klasycznej głowicy gimbalowej WH-200 w.II wprowadził na rynek proste, ale rewolucyjne rozwiązanie, czyli głowicę do monopodu: Wimberley MH-100. Produkt tak prosty w budowie i działaniu. Dlaczego został wprowadzony na rynek dopiero teraz? Konstrukcja głowicy wykorzystuje zasadę działania klasycznej głowicy kardanowej, w łożyskowanej tulei zamontowano oś zakończoną dużym, gumowanym pokrętłem a na drugim końcu osi mamy uchwyt do szybko złączki z mocowaniem typu Arca-Swiss.
Prosta bezawaryjna konstrukcja
Korpus głowicy ma mocowanie typu Arca-Swiss oraz otwór z gwintem 3/8 cala. Głowicę montujemy przy pomocy śruby 3/8” – każdy monopod jest wyposażony w takie mocowanie, lub za pomocą adaptera do płytek np. Wimberley C-12.
Im większy obiektyw, tym wygodniej
Głowica jest do wszystkich obiektywów wyposażonych w stopę do mocowania na statywie. Do stopy obiektywu musimy przykręcić płytkę typu Arca-Swiss o odpowiedniej długości, aby móc wyważyć nasz zestaw fotograficzny podobnie jak to się robi na tradycyjnej głowicy gimbalowej. Jeżeli nasz obiektyw jest wyposażony w stopę Wimberley nie musimy mocować płytki.
Pamiętaj o wyważeniu aparatu
Poprawnie wyważony aparat pozostaje w miejscu przy luźnej blokadzie osi głowicy. Aparat nie może opadać ani do przodu, ani do tyłu.
Jak mamy zamocowany prawidłowo sprzęt, fotografowanie zestawem o wadze 4-5 kg staje się dziecinnie proste. Nogę statywu stabilnie opieramy o podłoże. Prawą ręką trzymamy i obsługujemy aparat, a lewa ręka kontroluje blokadę oraz stabilizuje cały zestaw.
Brak równowagi?
Konstrukcja głowicy wymusza przesunięcie osi optycznej naszego zestawu fotograficznego względem pionu. Co w pierwszej chwili może budzić nasze wątpliwości co do komfortu pracy takim zestawem. Bardzo szybko okazuje się jednak, że tak nie jest. Naturalna zdolność naszego mózgu do adaptacji do zastanych warunków, ułatwia komfortową pracę monopodem odchylonym do 5 stopni od pionu. Dodatkowo pochylenie nogi ułatwia stabilne trzymanie ciężkiego zestawu fotograficznego.
Podsumowanie
Genialne w swej prostocie rozwiązanie jest najlepszym pomysłem na mobilne fotografowanie teleobiektywami. Szybkość operowania sprzętem oraz łatwe przemieszczanie to kolejny dowód mistrzostwa konstruktorów Wimberleya.
Głowica sprzedawana jest bez płytek Arca-Swiss, należy pamiętać, aby dokupić właściwą płytkę lub dedykowaną stopę do posiadanego obiektywu. Wimberley ma w swoim portfolio stopy dedykowane do większości teleobiektywów Canon, Nikon, Sony oraz Sigma.