+48 736 300 439 | ul. Rudzka 28, 01-689 Warszawa

PONAD 20 LAT DOŚWIADZCZENIA W BRANŻY

Oficjalny partner:

Pierwsze wrażenia z użytkowania | Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN Contemporary

Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN  Contemporary stawia kolejny krok w kategorii kompaktowych zoomów, kierowanych do użytkowników bezlusterkowców, łącząc świetną jakość optyczną i stałą przysłonę F2.8. A to wszystko zamknięte w lekkiej i niewielkiej obudowie.

Moda na rynku fotograficznym na mniejsze, lżejsze i bardziej kompaktowe rozwiązania nadal trwa i patrząc na ostanie premiery, wcale nie zamierza przeminąć. Tym torem podąża również Sigma, poszerzając ofertę obiektywów Contemporary. Seria Contemporary jest alternatywą dla droższych i większych obiektywów z linii Art i natywnych szkieł systemu Sony E Leica SL, zachowując rozsądny kompromis jakości obrazu i ceny.

Premierowy obiektyw Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN Contemporary to kolejny po 28-70 mm f/2.8 DG DN Contemporary, kompaktowy i lekki zoom ze światłem f/2.8 w ofercie japońskiej firmy. Bohater dzisiejszego testu jest idealnym poszerzeniem standardowego poprzednika, które razem tworzą świetny reporterski duet.

Budowa i wykonanie

Obudowę prezentowanej Sigmy wykonano z lekkiego tworzywa, w tym stabilnego termicznie kompozytu (TSC) i poliwęglanów o niskiej kurczliwości.  Konstrukcja jest bardzo zwarta i solidna, a matowe wykończenie prezentuje się bardzo dobrze i podczas używania nie zostają ślady “palcowania”. Nowa Sigma waży 450 g i mierzy zaledwie 100,6 mm długości.

Na mocowaniu obiektywu znajduje się gumowa uszczelka zapewniająca odporność na kurz i wilgoć, jednak w odróżnieniu od droższej konstrukcji Sigmy Art 14-24 mm f/2.8 DG DN nie obejmuje ona reszty obiektywu, więc należy zachować ostrożność podczas złej pogody. Konstruktorzy Sigmy zastosowali takie samo podejście jak w przypadku innych obiektywów Sigma DG DN Contemporary.

Krótki skok na pierścieniu zoomu pozwala na łatwe przejście z ultra szerokiego zakresu do ogniskowej 28mm. Warto zwrócić uwagę, że ogniskowanie odbywa się wewnątrz obiektywu. Filmowcy na pewno docenią ten fakt, przez łatwość wyważenia obiektywu na gimbalu. Na korpusie znajduje się tylko jeden przełącznik, który przełącza pomiędzy ręcznym i automatycznym ustawianiem ostrości. Sam pierścień ustawiania ostrości pracuje bardzo płynnie i jest wspomagany silnikiem. Niestety obiektyw nie posiada optycznej stabilizacji obrazu. Trzeba jednak przyznać, że stabilizacja w korpusie Leica SL2 w połączeniu z testowaną Sigmą, działa bez zarzutu i całkowicie sprostała moim oczekiwaniom. Warto wspomnieć o standardowym mocowaniu na filtr (gwint o średnicy 72mm), czego szczególnie brakuje w obiektywie Sigma 14-24 mm f/2.8 DG DN, w którym występuje wypukła soczewka. Chcąc tym samym użyć np. filtra szarego, jesteśmy zmuszeni do użycia specjalnych holderów i kosztownych filtrów kwadratowych. Producent wraz z obiektywem dołącza również plastikową osłonę przeciwsłoneczną.

Konstrukcja optyczna

Układ optyczny bazuje na 16 soczewkach w 11 grupach, wśród których aż 9 to elementy specjalne. W obiektywie zastosowano pięć elementów ze szkieł FLD i cztery soczewki asferyczne. Producent zapewnia, że tak skomplikowany układ zapewnia wysoką jakość obrazu zarówno w centrum kadru jak i na jego brzegach, co jest szczególnie istotne w fotografii wnętrz czy krajobrazowej.

 

Ustawianie ostrości

Pod względem współpracy z systemem AF nowa Sigma wypada naprawdę bardzo dobrze. Silnik krokowy pracuje cicho, szybko i precyzyjnie. W dobrym świetle, w trybie pojedynczym Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN Contemporary pracuje bezbłędnie, a w trybie ciągłym obiektyw błyskawicznie nadąża za systemem śledzenia aparatu. Prawdę mówiąc, podczas testów skupiliśmy na spokojnej fotografii krajobrazowej, ale jestem przekonany, że bez problemu poradzi sobie w każdej dynamicznej sytuacji.

Jakość obrazu

Nowa Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN Contemporary wyjątkowo dobrze wypada podczas pracy pod światło. Uzyskać flary jest naprawdę ciężko, a gdy się już pojawiają, są niewielkie i łatwe do ewentualnego usunięcia. Co również ważne, tego typu bliki nie mają żadnego nieprzyjemnego zafarbu. Widoczne jest natomiast łagodne rozproszenie światła, które nie wpływa na kontrast pliku. Winieta oczywiście występuje, ale w niewielkim stopniu wpływa na wyciemnienie rogów. W dniu testowania obiektywu, program Adobe Lightroom nie miał jeszcze wsparcia profilów korekcji plików raw, jednak wraz z aktualizacją zapewne problem winietowania zostanie zniwelowany.

Obiektyw jest dobrze skorygowany pod względem aberracji chromatycznej oraz dystorsji. Wysoka rozdzielczość matrycy w SL2 nie robiła na Sigmie wielkiego wrażania, choć na dokładne testy laboratoryjne trzeba będzie zaczekać. Obiektyw jest bardzo ostry w centrum kadru, natomiast nieznaczny jej spadek możemy zauważyć na brzegach obrazu. Trzeba jednak pamiętać, że seria Contemporary jest usytuowana niżej, niż chwalona seria ART. Nie dziwne więc, że producent poszedł na pewne ustępstwa względem obrazu. Biorąc jednak pod uwagę niewielką wagę i gabaryt obiektywu, konstruktorzy Sigmy stanęli na wysokości zdania i jakość obrazu wypada naprawdę bardzo dobrze.

Podsumowanie

Sigma 16-28 mm f/2.8 DG DN Contemporary to bardzo udany obiektyw i świetne uzupełnienie lekkiego i kompaktowego zooma 28-70 f/2.8. Obiektyw dobrze wypada pod kątem ostrości, jej ustawianie jest szybkie i precyzyjne. Ta propozycja zadowoli profesjonalistów i amatorów, poszukujących niewielkiego obiektywu na wakacje. Sigmę warto pochwalić za zminimalizowane winietowanie, świetne rezultaty w zakresie pracy pod światło, kontrastowość i przyjemne, rozmycie tła pomimo parametrów ogniskowej. Po kilku dniach spędzonych z nowym obiektywem Sigma, bez zastanowienia mogę stwierdzić, że jest jedną z najciekawszych szerokokątnych pozycji w systemie L-mount oraz Sony E. Obiektyw jest dostępny w cenie 4190 PLN brutto.