Leica to jedyny producent, który zapewnia możliwość pełnego wykorzystania nowej i starej technologii fotograficznej pasjonatom monochromatycznych obrazów. W swojej ofercie ma aparaty analogowe – Leica MP i M-A – w tej drugiej film czarno-biały jest nawet w zestawie handlowym! Ale koniecznie musimy wspomnieć także o dwóch wyjątkowych aparatach: Q2 Monochrom i M10 Monochrom.
Mimo, że fotografia cyfrowa na stałe zagościła w naszych domach, niemiecki producent nadal ma w swojej ofercie dwa aparaty analogowe – MP i M-A. To narzędzia, które pozwalają korzystać ze wszystkich obiektywów serii M i zapisywać chwilę na tradycyjnej błonie światłoczułej. To symbole ponadczasowego designu, który przetrwał w praktycznie niezmienionej formie od lat 50. ubiegłego wieku. Wykonane według najwyższych standardów mechaniki precyzyjnej zapewniają wyjątkowe odczucia w trakcie fotografowania.
Cudom mechaniki nie ustępują, dwa aparaty cyfrowe Q2 Monochrom i M10 Monochrom. Drugi z wymienionych do złudzenia przypomina aparaty analogowe. Właściwie gdyby nie ekran z tyłu, nikt nie rozpoznałby współczesnego aparatu cyfrowego. I to jakiego! 40-megapikselowa matryca jest skupiona wyłącznie na rejestrowaniu światła. Nie umieszczono przed nią żadnych filtrów barwnych, ani filtra dolnoprzepustowego. Przekłada się, to na wyjątkową jakość zdjęć, ostrość, klarowność, tonalność, zakres dynamiczny. Te wszystkie cechy są absolutnie poza skalą znaną z barwnych matryc. Na dodatek możemy decydować o charakterze zdjęć optyką. Zależy nam na klinicznej ostrości – wybierzmy serię APO SUMMICRON-M. A może chcielibyśmy uzyskać efekty znane z dawnych fotografii wtedy z pomocą przyjdzie Noctilux-M 50mm f/1.2.
A co jeżeli nie chcemy dalmierza, który wymusza pracę manualną? Możemy zdecydować się na Q2 Monochrom, które poza wybitną matrycą o rozdzielczości 46-megapikseli oferuje unikatowy obiektyw. Optyka została na stałe zestrojna z sensorem. Jest niewymienna, ale dzięki temu idealnie dopasowana. Leica Summilux 28mm f/1.7 ASPH, wokół którego został zbudowany aparat, to obiektyw który daje niesamowite możliwości. Sprawdzi się w reportażu, fotografii pejzażowej, a nawet możemy poszaleć wizualnie dzięki trybowi makro. I to wszystko zostało wycenione w kwocie zbliżonej do jasnych obiektywów M.
Nie ma lepszego sposobu na przekonanie się jak działają oba aparaty niż wzięcie ich do ręki i wykonanie kilku zdjęć oraz porówanie z bliźniaczymi konstrukcjami lub tymi, które mają Państwo we własnych torbach fotograficznych. Dlatego zapraszam na Rudzką 28 do salonu 6×7 Fotografia Profesjonalna, aby przekonać się o tym osobiście.